I Proszowicki Dogtrekking

W ubiegłą niedzielę miałyśmy okazję brać udział w I Proszowickim Dogtrekkingu – to była zarówno dla nas, jak i dla naszych psów pierwsza tego typu przygoda. Decyzję o udziale podjęłyśmy spontanicznie, wcześniej nie planowałyśmy uprawiania żadnej ze sportowych psich dyscyplin. Ale czego się nie robi, żeby uszczęśliwić swoje psy ;-)

Impreza o charakterze lokalnym odbyła się 5 czerwca i miała na celu nie tylko promocję aktywnego spędzania wolnego czasu z psem, ale także malowniczych krajobrazów podkrakowskiej miejscowości.

Dogtrekking to jeden z tych sportów kynologicznych, który – jak się okazało - wymaga od zawodników nie tylko dobrej kondycji fizycznej, ale także świetnej orientacji w terenie i umiejętności czytania mapy.

Z kondycją nie było tak źle, jednak nie bez problemów pokonaliśmy liczącą ponad 9 km trasę

- największym wyzwaniem okazała się dla nas właśnie mapa ;-)

Pomimo mocno ograniczonego tempa marszu, które wynikało z młodego wieku naszych psów

i wysokiej temperatury, udało nam się zająć III i IV miejsce – co uważamy za nasz drobny wspólny sukces. Do domów wracaliśmy zmęczeni, ale szczęśliwi – z pucharem, medalem, dyplomem

i nagrodami. Mamy nadzieję, że niebawem w Proszowicach zostanie zorganizowany kolejny dogtrekking, w czasie którego będziemy mogły po raz kolejny sprawdzić swoją kondycję ;-)

Poniżej przedstawiamy wyniki sportowych zmagań:

Kategoria indywidualna:

miejsce I: Rafal Adamski i Isman 1h 23 min. miejsce II: Paulina Meres i Kora 1 h 34 min. miejsce III: Marta Regnowska i Naadir 3 h 11min.

Kategoria rodzinna:

miejsce I: Piotr i Jakub Frączek z Radą 1 h 28 min. miejsce II: Andrzej i Wiktor Sarota z Bomblem 1h 35 min. miejsce III: Katarzyna i Maria Tomasik z Guciem 2 h 30 min.